Pionierska osiemdziesiątka

wspomnienia, historia, pionierzy osadnicy - występy w JCK MUFLON z okazji 80 lat Polski na Dolnym Śląsku

Wspomnienia, historia, trudne czasy, w przystępny sposób, w scenicznym wydaniu

Sala widowiskowa Jeleniogórskiego Centrum Kultury MUFLON w niedzielny wieczór wypełniła się po brzegi. Uwagę widzów przykuło widowiskowe spotkanie upamiętniające 80-lecie osadnictwa Polaków na Dolnym Śląsku. Ten wielki eksperyment społeczny, wymuszony drugą wojną światową i rosyjskim imperializmem, spowodował przesiedlenie milionów Polaków ze wschodu na zachód.

wspomnienia, historia, pionierzy osadnicy - występy w JCK MUFLON z okazji 80 lat Polski na Dolnym Śląsku
W niedzielny wieczór salę JCK MUFLON wypełnili nie tylko Sobieszowianie. Wielu chciało usłyszeć historię osadników sprzed 80 lat, kiedy to Polacy przybyli masowo na dotąd niemiecki Dolny Śląsk (fot. JCK MUFLON)

Przesiedlenia, wypędzenia, przymusowe migracje wywołane przez wojny niestety nękają ludzkość od zawsze, od kiedy jedni ludzie drugich napadają. To jedna z ciemniejszych stron ludzkości. Zawsze podczas wszelkich przesiedleń cierpią najbardziej zwykli, prości, niemajętni ludzie.

Tak też było po 1945 r., kiedy miliony ocalałych z wojennej hekatomby Polaków zostało wyrzuconych z dotychczasowych domów i musiała szukać nowych, w nakreślonych przez Stalina granicach Polski.
Oczywiście byli i tacy, co nie mieli już swoich domów i dla nich Ziemie Zachodnie były zbawieniem. Byli też i tacy, którzy upatrywali życiowej szansy na bogatych, cywilizowanych, z tłustymi ziemiami i świetnie rozwiniętą infrastrukturą ziemiach poniemieckich.

Sceniczne występy, zespołów ludowych: Czerwonej Róży, Gościszowianek oraz Sybiraczek i Kresowian przywołały ducha tamtych dni sprzed 80 lat. Choć mało już żyje tych, którzy je pamiętają, to tradycja rodzinna, przekazywana z matek na córki, z ojców na synów niejedno utrwaliła.
Wiedzę historyczną, twarde fakty i realia pionierskich czasów, przypomnieli Ivo Łaborewicz i Jan Bujak, w swych wielce pouczających prelekcjach.

Dzisiaj trudno sobie wyobrazić co osadnicy, po 6 latach wojennej gehenny, przezywali. Jakie to wszystko było trudne, jak niewiarygodnym hartem musieli się nasi dziadkowie wykazać, by na zupełnie obcej ziemi, krzyczącej na każdym kroku po niemiecku, po nazistowsku, odnaleźć swe miejsce. Dlatego tak trudno im było pokochać tę ziemię. Dopiero po 80 latach, już jako trzecie i czwarte pokolenie potrafimy spojrzeć na te poniemieckie chodniki, kamienice, zamki i stodoły, przysłupy i pałace, jak na swoje.

Dlatego takie spotkania, dokąd jeszcze najstarszych Dolnoślązaków możemy wziąć na spytki i z pierwszej ręki dowiedzieć się jako to było, są ważne. Warto na nich bywać. Zwłaszcza, że na setną rocznicę raczej już świadków tamtych dni nie będzie wśród nas.

Na zakończenie wieczora gospodarze MUFLONA podjęli gości słodkim poczęstunkiem.
I choć spotkanie było częścią lokalnych Senioraliów, to atmosfera na sali była iście juwenaliowa.

Współorganizatorami spotkania było Stowarzyszenie Sympatyków Sobieszowa oraz Polski Związek Emerytów i Rencistów — Oddział Rejonowy w Jeleniej Górze.

Historia i pamięć o pionierach podana w przystępny, rozrywkowy sposób – najlepsze wydanie wiedzy o przeszłości
Scena w MUFLON-ie na kilkadziesiąt minut stała się areną wydarzeń sprzed 80 lat, kiedy Polacy setkami tysięcy przybywali na niemiecki dotychczas Dolny Śląsk (fot. JCK MUFLON)
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *