To nie był spokojny weekend w górach dla ratowników GOPR Karkonosze – w sumie 14 turystów potrzebowało pomocy.
W czasie minionego weekendu dobra pogoda zachęciła wielu turystów do wyjścia w góry, jednak warunki na szlakach wymagają już pewnego przygotowania.
W górnych partiach Karkonoszy trzyma mróz – śnieg jest twardy, zmrożony, miejscami przechodzi w lód, co znacząco utrudnia poruszanie się i wymaga odpowiedniego sprzętu. Warto pamiętać, że umiejętności i doświadczenie w jego użytkowaniu oraz jego dobór do trasy i warunków, są kluczowe dla bezpieczeństwa.
W niższych partiach gór pojawia się inny problem: w ciągu dnia podłoże odmarza, a po zachodzie słońca i obniżeniu temperatury zamarza, tworząc bardzo śliskie odcinki. To połączenie potrafi zaskoczyć nawet doświadczonych turystów.
W tych warunkach ratownicy naszej grupy GOPR Karkonosze w ciągu ostatnich dwóch dni przeprowadzili 10 działań, ratując 14 poszkodowanych w Karkonoszach i Górach Izerskich.
Najczęstsze przyczyny interwencji to:
- brak przygotowania do poruszania się po oblodzonych szlakach,
- nieodpowiednie obuwie i brak dodatkowego sprzętu przede wszystkim oświetlenia,
- brak odpowiedniego ubioru i dodatkowych ciepłych ubrań zapobiegających wychłodzeniu,
- utknięcie na szlaku po zmroku i utrata sił podczas zejścia, brak znajomości trasy
- W dwóch przypadkach to stan po użyciu alkoholu bezpośrednio doprowadził do poważnych interwencji.
„W pierwszym z nich mężczyzna poślizgnął się i upadł, po czym wystąpiły u niego drgawki. Jego towarzysze wezwali pomoc kontaktując się z CPR pod numerem 112. Gdy nasz zespół z ratownikiem medycznym dotarł na miejsce, poszkodowany miał narastające problemy z oddechem i objawy niewydolności oddechowej. Konieczne było szybkie udzielenie pomocy i ustabilizowanie funkcji życiowych. Dzięki szybkiej reakcji i ewakuacja udało się opanować pogarszający się stan ratowanego, jednak sytuacja mogła rozwinąć się w sposób skrajnie niebezpieczny.
Do kolejnego zdarzenia doszło po godzinie 17:00. Na jednym ze szlaków turyści natknęli się na mężczyznę, który nie był w stanie kontynuować zejścia. Zatrzymał się i siedział na śniegu przy temperaturze –12°C, był w był wyczerpany i bez możliwości samodzielnego poruszania się.
Świadkowie zareagowali właściwie: zatrzymali się, udzielili mu podstawowej pomocy, osłonili przed zimnem i wezwali pomoc, przekazując dyspozytorowi dokładną lokalizację i opis sytuacji. Dzięki ich reakcji ten człowiek nie pozostał sam w takich warunkach, a pomoc mogła zostać szybko skierowana na miejsce.
Gdy ratownicy GOPR dotarli na miejsce, zabezpieczyli mężczyznę i ewakuowali w bezpieczne miejsce, zapobiegając dalszemu wychłodzeniu”– relacjonują ratownicy.
Góry późną jesienią wymagają więcej niż latem.
Przed wyjściem:
- sprawdź prognozę i temperatury,
- dobierz sprzęt do warunków,
- zabierz czołówkę i ciepłe warstwy ubrań,
- zaplanuj powrót przed zmrokiem,
- oceniaj siły realnie, bo najwięcej zdarzeń dzieje się w trakcie zejścia,
- Nie wychodz w góry samemu, poinformuj swoich bliskich o planowanej trasie i godzinie powrotu,
- Pamiętaj — alkohol w górach jest naprawdę groźny.
Przy oblodzonych szlakach i niskiej temperaturze błyskawicznie zwiększa ryzyko upadku, utraty kontroli i wychłodzenia. W takich warunkach droga do poważnego wypadku jest bardzo krótka.
W większości sytuacji z wczoraj można było zapobiec odpowiednie przygotowanie oraz rozwagą i odpowiedzialność robią różnicę.
Źródło: GOPR KARKONOSZE



















