Gość Dnia- Problemy mieszkańców Jeleniej Góry po powodzi

5 odpowiedzi

1. Jesteśmy z Jeleniej Góry. Woda zabrała nam mieszkanie, firmę. Ubezpieczenie nie pokryje kosztów remontu. Miasto nic nie robi oprócz schodów. Od 1997 miasto nic nie zrobiło aby zapobiec tragedii. Wstyd i żenada. Niedługo grudzień ,zima a ludzie bez mieszkań..tragedia.

   Odpowiedz

2. Niestety , obiecanki Tuska jak zawsze tylko obiecanki. Władze miasta to juz zasady działania jak przed 1989 rokiem. Zmiany!!! Zmiany!! Rządami zmiany władz, precz z prezes Wodnika, psycholog prezesem tak odpowiedzialnej spółki.
   Wyczyścić ten grajdoł z wszystkich typu Czernowowie, Zawilowie, Luzniakowie. Czy Ci ludzie w Jeleniej mają Zaćmę!!!

   Odpowiedz

3. Błagam a kto to jest Eleni 🙈Dramatyczna kobieta, patologia…Niech opowie o swoim życiu …Taka biedna…kombinatorka.

   Odpowiedz

4. Jestem w podobnej sytuacji jak Pani Wiola,mieszkam a właściwie mieszkałam na ulicy Poznańskiej 4b. Mieszkanie było zalane powyżej 50cm i zniszczone dosłownie wszystko ponieważ usytuowane jest na niskim parterze. Złożyłam do Urzędu miasta wniosek o lokal zamienny i do dziś nie dostałam odpowiedzi. Również otrzymałam lokum w budynku z uchodźcami co odbiło się na moim zdrowiu psychicznym. Jestem w stanie pogłębiającej się depresji i nie wierzę że miasto nie ma wolnych lokali na wypadek takiej tragedii. Pozdrawiam

   Odpowiedz

5. Doczekałam się odpowiedzi z Urzędu Miasta odnośnie lokalu zamiennego po powodzi, szlag mnie trafił bo okazało się że mam na czas remontu przeprowadzić się razem z dorosłym synem do nory w której przebywają Ukraińcy, mieszkanie wyremontować i wrócić bo niczego innego nie dostanę. Krwa od kiedy to lokale komunalne remontuje najemca a nie właściciel czyli Zgkim po wystąpieniu klęski żywiołowej czyli powodzi?

   Odpowiedz