Sylwester w Jeleniej Górze i okolicach był dość spokojny

Tegoroczna noc sylwestrowa minęła spokojnie w porównaniu do lat ubiegłych, nie odnotowano zgłoszeń, które zagrażałyby życie.

Większość wyjazdów pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze dotyczyła takich typowych zdarzeń, których można by się spodziewać w trakcie nocy sylwestrowej. Były to przede wszystkim zgłoszenia dotyczące osób pod wpływem alkoholu, ale i również po urazach, choć nie były związane z wybuchem fajerwerków, lecz z bójkami i szarpaninami. Nie odnotowaliśmy w dokumentacji medycznej i w wezwaniach żadnych wyjazdów, które dotyczyłyby uszkodzonych kończyn. Nie było również zleceń wyjazdu dla zespołu ratownictwa medycznego związanych z kolizjami czy wypadkami. Tego też udało się uniknąć w tym roku – mówi Piotr Bednarek, rzecznik prasowy pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze

Odnotowano 130 zgłoszeń pogotowia ratunkowego w Jeleniej Górze między 7:00 31 grudnia a 1:00 1 stycznia, z czego 65 wezwań zarejestrowano od 19:00 31 grudnia do 7:00 1 stycznia.

Straż pożarna w Jeleniej Górze wezwana była 11 razy. Zgłoszenia związane były głównie z pożarami śmieci lub kontenerów. Odnotowano także pożar altanki przy ul. Władysława Reymonta oraz pożar sadzy w kominie. Straż pożarna pomagała również policji w otwarciu mieszkania przy ul. Kiepury.

Noc sylwestrowa była całkiem spokojna, biorąc pod uwagę lata poprzednie – informuje Waldemar Laszewski, starszy aspirant, zespół komunikacji społecznej KMP w Jeleniej Górze – Natomiast tutaj na stanowisku kierowania komendy miejskiej policji w Jeleniej Górze trafiły zgłoszenia dotyczące osiemdziesięciu dwóch interwencji. Wezwań, w  których policjanci musieli zostać wykorzystani, czyli faktycznie musieli je podjąć, było sześćdziesiąt sześć. Z kolei odnotowano dwadzieścia dwie interwencje dotyczące klasycznego zakłócenia porządku publicznego. Dodatkowo funkcjonariusze zatrzymali w okresie nocy sylwestrowej trzech nietrzeźwych kierujących. Zatrzymano również trzy osoby poszukiwane.

Straż miejska w Jeleniej Górze odnotowała w sumie 27 zgłoszeń, z czego większość związana była z wybuchem petard. Oprócz tego dziesięć wezwań związana była ze zbłąkanymi psami, które przewieziono do schroniska. Na Placu Ratuszowym noc sylwestrowa minęła bardzo spokojnie i nie trzeba było interweniować.

 

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *