Miedziany sarkofag burmistrza Johanna Wincklera nie kryje już tajemnic. Prace konserwatorskie dobiegają końca, a zabytek wkrótce wróci do Lubania
Jedno z najciekawszych znalezisk Muzeum Regionalnego w Lubaniu, po blisko roku żmudnych badań i konserwacji w pracowniach krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, wkrótce będzie gotowe do powrotu. Siedemnastowieczny sarkofag Johanna Wincklera jest niecodziennym przypadkiem połączenia wielu dziedzin naukowych, dając pole do popisu archeologom, historykom, konserwatorom zabytków, a nawet chemikom i fizykom.
Misja: zachować oryginał
Kiedy 28 października 2024 roku archeolodzy Muzeum Regionalnego w Lubaniu podczas wykopalisk na pl. Lompy natrafiono na trumnę. Nie zwyczajną, lecz okutą miedzianą blachą, bogato zdobioną, z inskrypcjami. Doczesne szczątki lubańskiego burmistrza z XVII stulecia nie były wykopane celowo. Łopaty trafiły w sarkofag podczas obowiązkowych prac archeologicznych w trakcie renowacji skweru, na którym kiedyś stał główny kościół miasta. W jego kryptach pochowano nie tylko miejskich i kościelnych dostojników, ale też ofiary wojen i epidemii.
Kierujący badaniami archeologicznymi dr Łukasz Tekiela, dyrektor Muzeum Regionalnego w Lubaniu, spodziewał się, że to ktoś ważny. Podejrzenie potwierdziło się już po kilku dniach — w bogato zdobionym sarkofagu pochowany został XVII-wieczny burmistrz Lauban Johann Winckler.
Muzealnicy stanęli przed ogromnym wyzwaniem. Obiekt, który przez stulecia spoczywał w specyficznym mikroekosystemie, po wydobyciu na powierzchnię zaczął błyskawicznie reagować na zmianę otoczenia. Dlatego dyrektor muzeum prędko szukał pracowni konserwatorskiej, która zajęłaby się znaleziskiem. Pozytywnie odpowiedziała Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie, która z sarkofagu Wincklera uczyniła program badawczy.
„Naszym nadrzędnym celem było zachowanie sarkofagu w formie najbardziej oryginalnej”, wyjaśnia dr Tekiela. „Chcieliśmy jak najmniej ingerować w jego strukturę i malaturę, skupiając się na eliminacji czynników niszczących. Dziś mogę powiedzieć, że te cele zostały osiągnięte”, dodaje z zadowoleniem muzealnik.
Między archeologią a dziełem sztuki
Sarkofag burmistrza Wincklera nie jest typowym zabytkiem. Jak podkreśla Maciej Malczewski, konserwator z krakowskiej ASP, obiekt ten łączy w sobie problematykę historyczną, estetyczną i archeologiczną. Kluczowym etapem prac była identyfikacja składu chemicznego materiałów.
Naukowcy obawiali się przede wszystkim niszczycielskiej mocy jonów chloru, które w przypadku zabytków metalowych prowadzą do błyskawicznej destrukcji. Badania laboratoryjne przyniosły jednak dobre wieści: większość wykwitów na miedzi to naturalny malachit, a groźne związki chloru występowały jedynie miejscowo i zostały skutecznie zneutralizowane.
Światło analityczne i projekt ERIX
W procesie renowacji wykorzystano najnowocześniejsze technologie. Dzięki fotografiom w światłach analitycznych – podczerwieni i ultrafiolecie – badacze mogli zajrzeć pod warstwy wielowiekowego brudu i produktów korozji, nie naruszając samej substancji zabytku. To pozwoliło dostrzec detale i informacje, które dotąd były całkowicie nieczytelne.
To jednak nie koniec naukowych ambicji. Zespół aplikuje do prestiżowego europejskiego projektu ERIX.
„Dzięki współpracy z chemikami i fizykami z całej Europy zyskamy dostęp do zaplecza laboratoryjnego, które pozwoli nam na precyzyjne mapowanie rozkładu pierwiastków. Pozwoli to zidentyfikować konkretne pigmenty i spoiwa użyte przez XVII-wiecznych rzemieślników”, mówi M. Malczewski.
Sarkofag wróci do Lubania najprawdopodobniej w maju 2026 roku. Burmistrz Johann Wiknler zaś, wielce ciekawa postać zasługująca na osobną publikację, spoczywa zaś na lubańskim cmentarzu, w nowej trumnie, pod wystawionym przez Miasto nagrobkiem, zaprojektowanym przez pracowników muzeum.
Książka, która odsłoni tajemnice
Efektem współpracy Lubania z krakowską uczelnią będzie nie tylko odrestaurowany zabytek, ale także pionierska publikacja. Muzeum Regionalne planuje wydanie interdyscyplinarnej książki pod koniec przyszłego roku.
Czytelnicy znajdą w niej nie tylko opis sensacyjnych wykopalisk i przebieg prac konserwatorskich, ale także szeroki kontekst historyczny. Poznamy bliżej postać samego Johanna Wincklera – burmistrza, który ratował miasto po pożarach i najazdach – oraz zanurzymy się w fascynujący świat XVII-wiecznych tradycji pogrzebowych i obyczajów panujących niegdyś w Lubaniu.
Sarkofag, który „jedną nogą stoi w archeologii, a drugą w sztuce”, jak to obrazowo ujął Maciej Malczewski, staje się tym samym jednym z najcenniejszych i najlepiej przebadanych eksponatów w regionie, przywracając pamięć o dawnym gospodarzu miasta w sposób godny jego zasług.
Najważniejsze fakty:
• Czas dotychczasowych prac: kilka miesięcy (zakończenie: grudzień 2025).
• Wykonawca: Akademia Sztuk Pięknych w Krakowie (zespół pod kierunkiem Macieja Malczewskiego).
• Metody: fotografia UV/IR, analiza chemiczna, neutralizacja ognisk korozji.
• Plany: publikacja książkowa (koniec 2026 r.) oraz nowa ekspozycja w Muzeum Regionalnym w Lubaniu.



















