Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież pojazdu. Do zdarzenia doszło w Jeleniej Górze 15 października br. Samochód był uszkodzony, w związku z tym 46-latek poprosił swojego znajomego, aby ten odholował go na jego posesję. Jego wartość właścicielka oszacowała na kilka tysięcy złotych. Okazało się, że mężczyzna najprawdopodobniej skradzione auto rozebrał na części i sprzedał. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili funkcjonariusze, do kradzieży pojazdu marki VW doszło 15 października br. w Jeleniej Górze. Auto uszkodzone, zaparkowane było pod budynkiem właścicielki. Jeleniogórzanin, kiedy przekonał się, że pojazd jest otwarty postanowił go ukraść i o pomoc poprosił swojego znajomego, aby ten odholował go na jego posesję. Znajomego poinformował, że jest to jego samochód, który jest niesprawny. Nieświadomy niczego mężczyzna pomógł 46-latkowi w kradzieży pojazdu. Jego wartość właścicielka oszacowała na kilka tysięcy złotych.
Powiadomieni o przestępstwie policjanci rozpoczęli poszukiwanie osoby podejrzewanej o popełnienie tego czynu. Na podstawie zebranych w tej sprawie informacji oraz na podstawie analizy nagrań z kamer monitoringu wytypowali, a następnie 46-latka jako podejrzewanego o kradzież tego pojazdu. Okazało się, że jeleniogórzanin najprawdopodobniej pojazd rozebrał na części i sprzedał.
Obecnie mundurowi wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione przestępstwo odpowie on przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
podinspektor Edyta Bagrowska