Dyrektor żegna się z Muzeum Regionalnym w Lubaniu świętując jubileusz 50 lat istnienia. Złota dekada Tekieli kończy się pasmem sukcesów
Muzeum Regionalne w Lubaniu obchodziło swoje 50-lecie w trzech częściach. Ostatni, na koniec roku, była jednocześnie pożegnaniem architekta ostatnich sukcesów — dra Łukasza Tekieli. Zanim powita następcę, podobnie jak podczas pierwszej części obchodów złotego jubileuszu — tak i na koniec, tortową wisienką była najnowsza publikacja. Skupiła na kilkudziesięciu albumowych kartach dorobek artystyczny nietuzinkowego malarza lubańskiego — Ludwiga Danzigera.

Historia zatoczyła koło. Gdy w 1975 roku powoływano do życia muzeum w Lubaniu (pod nazwą Muzeum Osadnictwa Wojskowego w Lubaniu), nikt nie przypuszczał, że pół wieku później placówka ta stanie się jednym z najważniejszych ośrodków muzealnych na Dolnym Śląsku. Dzisiejsza kondycja muzeum to w ogromnej mierze zasługa ustępującego dyrektora, dr. Łukasza Tekieli. Przez ostatnie 12 lat nadał instytucji niespotykaną wcześniej dynamikę.
Wizjoner zmienił wojskową składnicę w mineralogiczny raj
Pod kierownictwem dr. Tekieli muzeum przestało być jedynie składnicą militarnego żelaza, a stało się żywym centrum kultury. Ślązak z urodzenia —Górnołużyczanin z wyboru sprawił, że lubański ratusz i Wieża Bracka zaczęły przyciągać uwagę Polaków i gości z Europy. Projekty badawcze placówki zyskały rangę ogólnopolską. To pod okiem 46-letniego doktora historii muzeum trzykrotnie stawało na podium prestiżowego konkursu Wydarzenia Muzealne Dolnego Śląska, w tym roku zdobywając pierwsze miejsce za opracowanie „Skarbu z Wyręby”.
Sam dyrektor, podsumowując swoją misję, podkreśla wagę wspólnoty:
„To dla nas gigantyczny zaszczyt. Projekt, który kapituła oceniła tak wysoko, angażował całą merytoryczną ekipę naszego muzeum. To był najważniejszy projekt badawczy w ciągu ostatnich 50 lat”, nie kryje dumy ze swego zespołu dr Łukasz Tekiela.

„Malarz z Lubania” i festiwalowy blask
Pożegnanie dyrektora zbiegło się z promocją wyjątkowej publikacji pt. „Ludwig Danziger. Malarz z Lubania”. Książka, zespołowa praca muzealników lubańskich pod red. Tekieli i Beaty Tymińskiej, przywraca zbiorowej pamięci postać artysty, którego dzieła powracają ciemnia zapomnienia.
Aczkolwiek dorobek ostatnich lat w Lubaniu to znacznie więcej niż jedna książka. Muzeum Regionalne to dziś marka kojarzona z Sudeckim Festiwalem Minerałów — VII edycja, pod wieloma względami najlepsza, przyciągnęła do miasta tysiące odwiedzających i setki kolekcjonerów z całej Europy. W ciągu 7 lat organizacji wydarzenia to wiele wystaw, świetne pikniki naukowe w Geostrefie i Astrostrefie, setki tysięcy zakupionych okazów mineralogicznych i sztuk biżuterii oraz rozgłos Lubania na kawał świata. Wystawa „Minerały Sudetów Zachodnich” zostawi w Lubaniu trwały ślad po tym wielkim sukcesie, choć sam festiwal z Lubaniem się pożegnał.

Sic transit gloria musei?
Odejście dr. Tekieli powinno skłonić do refleksji nad tym, jak bardzo zmieniła się lokalna instytucja. Dyrektor zostawia placówkę w doskonałej kondycji — nowoczesną i wdrażającą śmiałe programy z profesjonalną kadrą nie obawiająca się wyzwań. Entuzjastyczne opinie kwitujące jego pracę: „złoty okres”, „nowa dynamika”, „zawodowcy w każdym calu”, najlepiej świadczą o tym, jak postrzegany jest dorobek Muzeum i Tekieli.
Choć w jednym z lokalnych serwisów internetowych ukazało się zdanie burmistrza Lubania, Grzegorza Wieczorka, iż decyzja dr Łukasza Tekieli jest jego osobistą sprawą i nie ma „podłoża politycznego”, to nie jest żadną tajemnicą, że aktualna administracja miejska nie potrafiła znaleźć wspólnego języka dyrektorem. Brak dialogu przy organizacji SFM, brak jasnego stanowiska wobec lokalowych problemów placówki, rozbieżności co do wizji rozwoju Muzeum — to nie są „osobiste sprawy” dyrektora.
Muzeum Regionalne w Lubaniu wchodzi w kolejne półwiecze z podniesioną głową, bogatym archiwum sukcesów i solidnym fundamentem. Czy jednak to jest początek nowego, świetlistego szlaku czy raczej okresu marazmu i późniejszego uwiądu aż do zaniku — pokaże nie tylko wybór nowej dyrekcji, ale też stosunek lubańskiej administracji wyrażony w kwotach budżetu.
Podsumowanie jubileuszowego roku w lubańskim Muzeum Regionalnym
Publikacja i nauka: wydanie książki „Skarb z Wyręby na Górnych Łużycach” autorstwa Grzegorza Jaworskiego (finał 5-letniego projektu). Publikacja zdobyła I miejsce w Konkursie na Wydarzenie Muzealne Dolnego Śląska we Wrocławiu.
Wystawa: realizacja ekspozycji „Medalierstwo w Dolinie Kwisy”.
Wydarzenie: współorganizacja VII edycji Sudeckiego Festiwalu Minerałów (koszt: 79 tys. zł).
Konserwacja i renowacja: Współpraca z ASP w Krakowie przy konserwacji sarkofagu Johanna Wincklera (redukcja kosztów do 25 tys. zł) oraz rekonstrukcja brakującego kaduceusza przy wejściu do muzeum (wykonawca: Maciej Malczewski).
Działalność edukacyjna: organizacja odczytów, spotkań oraz zajęć regionalnych o Lubaniu dla grup dziecięcych.



















