„W Pełni Rozkwitających Drzew” – powieść pełna grozy, magii i tajemnic

, , , , , , ,
Monika Węgrzyn-Jasińska - autorka powieści W Pełni Rozkwitających Drzew - na Zamku w Starej Kamienicy

Mimo, że pochodzi z Górnego Śląska, to akcję swojej powieści osadziła na Zamku w Starej Kamienicy i jego okolicach. Monika Węgrzyn-Jasińska – z zawodu jest lekarzem w trakcie specjalizacji z neurologii, a prywatnie pasjonatką powieści gotyckiej i miłośniczką naszego regionu. W wywiadzie z nami opowiedziała o książce pt. „W Pełni Rozkwitających Drzew”, swoim debiucie literackim. Z rozmowy dowiecie się m.in., dlaczego warto sięgnąć po tę lekturę oraz czym tak naprawdę jest powieść gotycka.

P. Moniko, skąd pomysł na powieść „W Pełni Rozkwitających Drzew”?

M. W. Jasińska: Pomysł na książkę zrodził się w mojej głowie jeszcze podczas studiów, kiedy w przerwie od nauki po raz kolejny sięgnęłam po Wywiad z Wampirem” autorstwa Anne Rice. Uświadomiłam sobie, że też chciałabym napisać książkę poruszającą problem człowieczeństwa, a szczegóły historii przyszły z czasem.

Czy jakieś konkretne wydarzenia i miejsca zainspirowały Panią do stworzenia tej historii?

M. W. Jasińska: Tak, oczywiście zamek w Starej Kamienicy i legenda o pokutnicach, zamek w Rybnicy, Góra Mgieł i Polana Czarownic. Do historii pożaru zamku w Starej Kamienicy dopowiedziałam własną legendę wśród duchów, wampirów i innych nadprzyrodzonych stworzeń z Dolnego Śląska, nie zapominając również o postaci głównego bohatera wraz z jego unikatową opowieścią.

Dlaczego miejsce akcji rozgrywa się właśnie w naszym regionie? Czy jest Pani związana z tymi terenami?

M. W. Jasińska: Namówił mnie mój przyjaciel ze studiów, który pochodzi z Jeleniej Góry i jest wielkim miłośnikiem Dolnego Śląska! Szukałam zamków w Polsce, które mogłabym opisać w książce. Polecił mi ten region, co okazało się doskonałym wyborem! Pozdrawiam Cię Michał! 😊

Dlaczego zdecydowała się Pani osadzić fabułę w XVIII wieku?

M. W. Jasińska: W XVIII wieku dominowało przekonanie, że rozum pozwala rozwikłać wszelkie tajemnice. W swojej powieści pragnęłam poruszyć problem konfliktu pomiędzy rozumem a sercem. Dlatego XVIII wiek był idealnym wyborem.

Powieść łączy elementy fantasy i romansu. Co sprawiło, że zdecydowała się Pani na właśnie ten gatunek literatury?

M. W. Jasińska: Jestem miłośniczką literatury gotyckiej, dlatego chciałam napisać książkę w podobnym klimacie. Powieść gotycka to inaczej romans grozy, gatunek stosunkowo mało znany i niedoceniany, dla którego charakterystyczne są elementy nadprzyrodzone i romantyczne.

Streści Pani w kilku słowach książkę nie zdradzając za wiele?

M. W. Jasińska: W 1757 roku do owianego mroczną legendą zamku w Kemnitz przybywa nowy właściciel Ksawery von Zierotin, który pragnie jedynie zapomnieć o burzliwej przeszłości. Gdy jednak sprowadza do siebie Elaine, służącą o niezwykłym uroku, nieoczekiwanie trafia w centrum niepokojących wydarzeń. Wraz z jego przybyciem w Kemnitz narasta seria niepokojących zdarzeń. Ludzie szybko wysuwają przypuszczenia, że tajemnicze zgony, nocny tryb życia ich Pana, a zwłaszcza ślub z dziewczyną niewiadomego pochodzenia mogą wskazywać na działania diabła.

Ta nietuzinkowa historia jest pełna grozy i magii. Czy budowanie warstwy tajemnicy w fabule było dla Pani ważne?

M. W. Jasińska: Tak, to kolejny podstawowy element literatury gotyckiej. Tworzenie atmosfery grozy i tajemnic sprawiło mi ogromną przyjemność. Starałam się jak najlepiej oddać ten klimat.

Czy bohaterowie są wzorowani na autentycznych osobach?

M. W. Jasińska: Nie, są one wytworem mojej wyobraźni i nie należy ich utożsamiać z żadnymi osobami żywymi bądź zmarłymi.

„W Pełni Rozkwitających Drzew” to Pani debiut literacki. Jak przebiegł proces pracy na książką? Czy było to trudne wyzwanie dla Pani?
M. W. Jasińska: Tak, książka powstawała na przestrzeni kilku lat z dłuższymi i krótszymi przerwami. W cięższych momentach potrafiłam nawet przez pół roku nie otworzyć pliku. Przede wszystkim wyzwaniem okazało się pogodzenie mojego hobby z pracą zawodową, ale dałam radę.

Jakie przesłanie chciałaby Pani przekazać czytelnikom książki?

M. W. Jasińska: „W Pełni Rozkwitających Drzew” to studium człowieczeństwa. Przemiana głównego bohatera zmieniła jego myślenie burząc poczucie własnej wartości. Ksawery to postać o dobrym sercu, która tak naprawdę nie wierzy w siebie. Będąc potworem podważa istnienie własnego sumienia, jak również uważa, że nie jest zdolny zaoferować drugiej osobie miłości. Starałam się rozbudować psychologicznie postać głównego bohatera nie zapominając o barwnych opisach dotyczących bieżących wydarzeń, w których to przeszłość łączy teraźniejszość.

Planuje Pani napisać kolejną powieść?

M. W. Jasińska: Tak, akcja powieści, nad którą pracuję rozgrywa się w Paryżu w XVIII w. przed rewolucją francuską i nie wykluczam motywów fantastycznych. Muszę przyznać, że ciągnie mnie do XVIII wieku [śmiech].

Już niebawem możemy udać się na Pani spotkanie autorskie. Proszę powiedzieć, gdzie i kiedy się odbędzie.

M. W. Jasińska: Spotkanie odbędzie się 25 sierpnia o godz. 17:00 na Zamku w Starej Kamienicy. Serdecznie zapraszam! 😊

spotkanie autorskie na zamku w starej kamienicy z moniką węgrzyn-jasińską
fot. Artystyczna Galeria Izerska

Powieść „W Pełni Rozkwitających Drzew” jest dostępna w wielu księgarniach w Polsce. Można kupić ją bezpośrednio na stronie wydawnictwa Nie Powiem oraz na takich stronach jak Empik, TaniaKsiazka, Tantis czy Bonito.

Recencje na temat książki warto udostępnić w serwisie lubimyczytać.pl

Portale społecznościowe pisarki:
Strona autorska
Instagram

Fot. archiwum prywatne M. W. Jasińskiej
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *