Redakcyjna kawa #62

Poranna redakcyjna kawa

Jadąc samochodem do pracy, z radia dowiedziałem się, że dziś przypada Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Po wysłuchaniu statystyk, mówiących o zgonach i chorobach spowodowanych paleniem papierosów poczułem, jak wzrasta we mnie nikotynowy głód, ale że w samochodzie nie palę, to fajeczkę wypaliłem pod budynkiem redakcji i tak paląc, pomyślałem sobie, dlaczego ten dzień nie nazwano dniem rzucenia palenia, ale rzucania? Być może jest to przyczynek do świętowania w latach następnych. Oczywiście jako nałogowy palacz, rzucałem to cholerstwo wielokrotnie, można powiedzieć, że w tej dyscyplinie posiadam czarny pas, były takie momenty w mojej karierze palacza, że nie paliłem nawet rok.

Tymczasem w Warszawie w cyrku przy ulicy Wiejskiej trwają zdjęcia do kolejnego sezonu serialu „Warcholstwo”. Występują w nim wschodzące gwiazdeczki, jak również stare, dobrze znane nam gwiazdy z poprzednich sezonów. Z mediów można zauważyć, że na planie panuje radosna atmosfera i wszyscy dobrze się bawią, ileż tam jest śmiechu, dokazywania, niestety i tu muszę dołożyć odrobinę dziegciu do tej beczki z miodem, bo wciąż kuleją dialogi, dialogi niedobre, bardzo niedobre dialogi są i to za nasze pieniądze, i tego cholera nie mogę zrozumieć. Przecież ten film to nie jest tam jakaś niskobudżetówka, bo np. w budżecie państwa, czyli naszym, na jego przyszłoroczną produkcję już zagwarantowano ponad 752 mln złotych, to o 90 mln więcej niż rok temu, więc co jest nie tak z tym serialem, że jest tak beznadziejnie słaby? Myślę, że mając wpływ na wybór aktorów do tego tasiemca, popełniamy błąd podczas castingów.

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *