Redakcyjna kawa #143

Poranna redakcyjna kawa
Pośród całej menażerii rodzimego kurnika zwanego dla niepoznaki Sejmem, ze szczególną uwagą obserwuję, jak to nazwał Leszek Miller wstępowanie po drabinie ewolucji Anny Marii Żukowskiej, rzeczywiście można zaobserwować, że jest to droga pełna cierpienia i bólu, ale jednak postępy są, a jednym z jego dowodów jest prawdomówność.
Otóż Pani poseł w przypływie szczerości wyjawiła, że co prawda po uwolnieniu cen energii będziemy płacić wyższe rachunki, ale za to tubylcza ciemnota dopiero po pół roku poczuje silne pieczenie po bolesnym bara-bara z rządem, o czym poinformowała podczas rozmowy z Panem Rymanowskim.
Jak wiemy, do kraju z dykty zawitała wyborcza karuzela, kandydaci z kapelusza wyciągają nieskończoną liczbę królików, wśród których pojawiają się niestety hydry lernejskie. Takie właśnie paskudztwo w warszawskim lunaparku wyciągnęła kandydatka na prezydenta tego miasta wicemarszałek mniejszego kurnika dla niepoznaki nazwanego Senatem Magdalena Biejat, ta sama Pani Magdalena, która w zeszłym roku objawiła nam wiedzę tajemną, że mieszkania powinni budować murarze, a nie deweloperzy.
Pani wicemarszałek w rozdzierającej serce wypowiedzi wyznała, że jest matką i spędza niezliczoną ilość godzin, na rozmowach, z innymi rodzicami na temat szkoły i jak trudno jest pogodzić ciężką pracę z opieką i edukowaniem naszych dzieci, w dalszej wypowiedzi Pani Biejat Magdalena wicemarszałek mniejszego kurnika i kandydat Lewicy na prezydenta Warszawy proponuje by szkoły, jeszcze bardziej powinny wesprzeć rodziców.
Chciałbym zauważyć, że szkoła nie jest od wychowywania dzieci, ale od ich edukacji, wszak nie mamy, póki co ministerstwa edukacji i wychowania, ale Ministerstwo Edukacji. Przypatrując się działalności rządu obecnego i poprzednich wolę jeśli państwo będzie jak najdalej od wychowywania dzieci, jeszcze wychowa je na podobieństwo swoich elit, a to już prawdziwa katastrofa.
Z drugiej strony chyba rozumiem ideę Pani Biejat szukającej wsparcia w wychowaniu dwóch córek przez szkołę, trudno znaleźć czas, na wychowanie dzieci poświęcając niezliczone godziny na pogaduchach z innymi rodzicami.
Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *