Dożynki na Dolnym Śląsku

Dolnośląskie dożynki wojewódzkie w Wądrożu Wielkim

Rolnicy z całego województwa spotkali się w Wądrożu Wielkim by świętować zbiór tegorocznych plonów — dolnośląskie dożynki AD 2025

„Najpiękniejsze w rolnictwie jest to, że nigdy nie ma takiego samego roku”, podsumowuje mijający sezon zbiorów Wojciech Krasecki, Starosta Dożynek Wojewódzkich.
Choć rok 2025 dla rolników nie był łatwy — uprawy były zalewane, dokuczały gradobicia i susze — to plony nie są małe i rolnicy mają powody do zadowolenia.
Elżbieta Jedlecka, Wójt Gminy Wądroże Wielkie zaznaczyła, że gospodarstwa w administrowanej przez nią gminie, przekazywane z pokolenia na pokolenie, są nowoczesne. A to ma dobry wpływ na jakość zbiorów, ale też na pracę gospodarzy.

„Rolnictwo jest pulsem państwa. Jeśli nie będziemy o nie dbać, będziemy mieć arytmię, a ona nie wpływa dobrze ani na człowieka, ani na państwo”, podkreślił znaczenie rolnictwa Jerzy Pokój, Przewodniczący Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.
Marszałek Województwa Dolnośląskiego Paweł Gancarz dziękował dolnośląskim rolnikom za chleb i za bezpieczeństwo żywnościowe jakie nam dają.
„To jest dzień, kiedy możemy okazać wdzięczność, kiedy możemy docenić trud i poświęcenie rolników i wspólnie się cieszyć obfitymi plonami”, w tym samym tonie wypowiadała się dla Zachodniej.tv Natalia Gołąb — Członkini Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Stałym punktem programu każdych dożynek jest konkurs na najpiękniejszy wieniec żniwny. Motywem przewodnim w tym roku była korona. Imponujące kompozycje wywierały duże wrażenie.
Oprawę muzyczną i artystyczną zapewnił towarzyszący dolnośląskim dożynkom wojewódzkim X Festiwal Kultury Wsi Polskiej.
Popisy kulinarne przedstawicieli gmin, powiatów, organizacji wiejskich, Kół Gospodyń Wiejskich mogły smakoszy przyprawić o zawrót głowy. Stoły przysłowiowo uginały się od smakołyków.

Wielki festyn dożynkowy w Wądrożu Wielkim zamknął dolnośląski cykl dożynkowy w tym roku.

* * *

Dożynki w Polsce mają bardzo długą tradycję, sięgającą jeszcze czasów przedchrześcijańskich. Obrzędy dziękczynne związane z końcem żniw praktykowano już w kulturach słowiańskich. Były to rytuały agrarne, ofiarne i magiczne by zapewnić urodzaj w kolejnym roku. Składano dary — zboże, chleb, plony — bóstwom urodzaju i duchom opiekuńczym.
Kluczowym symbolem był wieniec żniwny, upleciony z ostatnich kłosów zboża (stąd słowo „plon”) — symbolizował zakończenie żniw, cyklu natury i ciągłości życia.

W czasach chrześcijańskich, dożynki świętowano w procesjach, wnoszono wieńce do kościołów, odmawiano modlitwy i odprawiano msze dziękczynne.

Z czasem dożynki stawały się świętem wiejskim, coraz bardziej wspólnotowym. Oprócz elementów religijnych i dworskich (honorowanie dziedzica, gospodarza), wprowadzały też ludowe zabawy, muzykę i tańce. Obowiązkowe stawało się składanie wieńców i poczęstunek od gospodarza dla żniwiarzy.

W odrodzonej Polsce dożynki nabrały charakteru państwowego i narodowego. Organizowano centralne dożynki z udziałem prezydenta i ministrów, a na wsi – miejscowych przedstawicieli administracji państwowej. Eksponowano jako symbole chłopskiego trudu: chleb, wieniec żniwny i wspólnotę narodową.

Po 1945 roku, komunistyczne władze nadały dożynkom rangę święta państwowego rolników, z wielką pompą, wykorzystując je propagandowo. Wszak państwo było prezentowane jako robotniczo-chłopskie. Centralne dożynki z udziałem I sekretarza Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, z wielkimi festynami, pochodami i prezentacją osiągnięć rolnictwa, miały niewielki wymiar religijny, aczkolwiek msze dziękczynne wciąż odprawiano.

Po zrzuceniu dominacji rosyjskiej nad Polską, od 1989 r. dożynki odzyskały wymiar ludowy, religijno-kulturalny. Wróciła tradycja święcenia wieńców i chleba, zazwyczaj w trakcie uroczystych mszy polowych. Po części oficjalnej z udziałem przedstawicieli lokalnej, regionalnej i państwowej administracji odbywają się festyny, koncerty, kiermasze i konkursy — obowiązkowo na najpiękniejszy wieniec.

* * *

Wg GUS i Komisji UE wstępne szacunki plonów w Polsce na ’25 są umiarkowanie optymistyczne – zbiory zbóż podstawowych z mieszankami będą podobne jak w rok u ubiegłym, przy średnim plonie 4,6 t/ha. Zboża ozime plonują lepiej, jare słabiej, ale łącznie daje to stabilny wynik. Rzepak według GUS osiągnie rekordowe 3,6 mln ton (+11 % r./r.), choć prognozy KE są niższe. Produkcja warzyw gruntowych i owoców z drzew wzrośnie o ok. 5–6 %, natomiast siana będzie nieco mniej (–2 %). Mimo obaw o skutki suszy, poprawa pogody latem sprawiła, że plony w większości upraw będą zbliżone lub lepsze od średniej z ostatnich lat.

Facebook
Twitter
LinkedIn
Pinterest
Pocket
WhatsApp

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *