Fundacja Twoje Dziedzictwo chce wpisać jedną z największych lip w Polsce na listę pomników przyrody.
Fundacja Twoje Dziedzictwo natrafiła na unikatową, jedną z największych w Polsce lip u podnóża Zamku Grodziec, sprawdziła jej status prawny i okazało się, że mimo jej niesamowitych walorów, wymiarów oraz wspaniałego położenia, drzewo nie jest objęte ochroną pomnikową. Dlatego też fundacja podjęła starania, by zmienić jej status.
Obwód tej lipy drobnolistnej wynosi aż 972 cm, a w najwęższym miejscu obwód pnia drzewa mierzy 903 cm. Oznacza to, że na Dolnym Śląsku jest to najgrubsza lipa drobnolistna, a może i nawet w kraju, zważając na fakt, że rekordzistka z Cielętnik została połamana. Wiek drzewa z Cielętnik szacuje się na ok. 500-700 lat, dlatego lipa z Grodźca ma prawdopodobnie min. 500 lat.
Oprócz wymienionego drzewa, organizacja stara się o ochronę jeszcze jednej lipy położonej po drugiej stronie drogi. Drzewa, oprócz walorów związanych z wiekiem, tworzą malowniczą ,,bramę” w stronę Zamku Grodziec. Stanowi to idealne miejsce do fotografowania i podziwiania przez turystów.
O idei wpisania lipy do rejestru i działalności fundacji opowiedział Wilk Korwin-Szymanowski, rzecznik Fundacji Twoje Dziedzictwo.
Od ilu lat istnieje fundacja i czym się zajmuje?
-Fundacja została powołana do życia na początku 2012 roku. Zajmujemy się głównie ochroną dziedzictwa kulturowego, ale również ochroną dziedzictwa naturalnego.
Co udało się zrobić przez te lata?
-Naszym projektem flagowym jest odbudowa dawnego kościoła ewangelickiego w Żeliszowie, który w tej chwili gości wiele wydarzeń artystycznych, kulturalnych. Podjęliśmy w zeszłym roku akcję ratowania dawnego klasztoru Magdalenek w Nowogrodźcu. Poza tym zajmujemy się małymi projektami polegającymi na organizacji wydarzeń kulturalnych czy właśnie na przykład wyszukiwaniu pomników przyrody, niewpisanych jeszcze do rejestru i innych wartościowych obiektów dziedzictwa naturalnego.
Teraz zainteresowaliście się wyjątkowymi lipami u podnóża Zamku Grodziec. Jak to się stało?
-Trafiliśmy na nie, natomiast nie jest tak, że one są zupełnie nieznane. Wiem, że podczas wielu wydarzeń organizowanych w Zamku Grodziec, one też biorą w nich pewien udział. Z kolei zdziwiliśmy się, że nie ma wzmianki o tym, że są uznane za pomniki przyrody, zwłaszcza jedna – największa z nich, rekordzistka w skali Polski. Sprawdziliśmy ten temat i okazało się, że faktycznie jeszcze wpisane nie są, co spotkało się z dużym zaskoczeniem wielu osób, które te lipy znają. Dlatego wystąpiliśmy z wnioskiem do gminy Zagrodno, która po pozytywnej opinii RDOŚ-u będzie rozpatrywała tę sprawę. Myślę, że radni docenią wielkość skarbu, który znajduje się w rejonie i będą chcieli objąć go dodatkową ochroną.
Jakie znaczenie dla gminy mogą mieć lipy?
-Na pewno lipa tej wielkości (tak jak wspomniałem – rekordzistka Polski) będzie miała znaczenie dla turystyki. Będzie mogła stanowić kolejny punkt poza Zamkiem Grodziec, który będzie przyciągał do Zagrodna. Uatrakcyjni też wycieczki wokół samego zamku. Wiadomo, Zamek Grodziec to przepiękny zabytek dziedzictwa kulturowego, wokół którego tętni życie gminy. Natomiast warto go uzupełnić o niesamowite obiekty dziedzictwa naturalnego, które mu towarzyszą już od setek lat.
Co stanowi o wyjątkowości tych lip?
-Poza położeniem u podnóża zamkowej góry to niesamowita wielkość i zachowanie, zwłaszcza tej jednej, która ma niecałe 10 m obwodu na wysokości tzw. pierśnicy. Jest to olbrzymie drzewo, jak na lipę jest naprawdę niesamowitej wielkości. Poza tym ze swoją towarzyszką rosnącą po drugiej stronie drogi szutrowej stanowi wizualnie coś w rodzaju bramy w stronę zamku. Jest to coś, co może dodać atrakcyjności zdjęciom czy oglądaniu zamku z tamtej okolicy. Aleja lipowa oddalona jest od drogi asfaltowej, więc podziwianie obiektu, fotografowanie go, nie stanowi zagrożenia dla osób, które chciałyby lipy odwiedzić.
Obecnie na terenie na terenie Dolnego Śląska jest ok. 2600 pomników przyrody, z czego większą część stanowią drzewa. Na terenie Sudetów można spotkać wiele cenionych pomników, jak na przykład dwa drzewa, należące do najstarszych w Polsce. Prekursorem ochrony wiekowych drzew na świecie był Alexander von Humboldt, który w 1816 r. zachwycił się gigantycznymi wenezuelskimi drzewami i jako pierwszy nazwał je ,,pomnikami przyrody”. Później termin ten zostały upowszechniony w całej Europie.*
*Źródło: Lasy Państwowe
Fot. archiwum Fundacji Twoje Dziedzictwo