Poranna redakcyjna kawa
Dziś będzie długo, więc umówmy się na dwie kawy
Dziś przypada 32 rocznica odzyskania Niepodległości przez Ukrainę, rok wcześniej zrobiła to Litwa i Łotwa. W tym samym roku co Ukraina tylko, że w maju niepodległość odzyskała Estonia.
Oczywiście w dużej mierze było to możliwe dzięki rozpadającemu się Związkowi Radzieckiemu. Oczywiście z czasem przybywało osobistości, które wyrosły na ojców niepodległości, a ich rosnące ego przysłoniło tych, którzy faktycznie walczyli o niepodległość, czyli społeczeństwo i zapomnianych już trochę Ukraińskich dysydentów.
Bodajże pierwszą próbę walki o niepodległość Ukrainy po II WŚ podjęli Łewko Łukjanienko, Stepan Wirun i Iwan Kandyba, którzy w 1959 roku założyli konspiracyjną organizację Ukraiński Związek Robotniczo-Chłopski. W programie ruchu była walka o niepodległość Ukrainy, ale oparta była o idee Marksizmu-Leninizmu, to nie mogło się udać i w 1961 roku w wyniku zdrady Jednego z członków ruchu Waszczuka, Łewko Łukjanienko został aresztowany w 1961 roku za „zdradę ojczyzny” i skazany na karę śmierci, zamienioną później na 15 lat więzienia. Podobny los spotkał Iwana Kandybe.
W 1976 roku, po wyjściu z tiurmy Łukjanienko i Kandyba zostali współtwórcami Ukraińskiej Grupy Helsińskiej, a w 1977 roku Łukjanienko został ponownie aresztowany tym razem na 11 lat więzienia, Iwana Kandybe aresztowano w 1981 roku i wypuszczono w 1988 roku. Po wyjściu z więzienia drogi obu panów się rozeszły. Zostawmy na chwilę Łukjanienkę i Kandybe, bo nadszedł już rok 1990. Związek Radziecki udając śmiertelnie chore Państwo (kiedyś to wytłumaczę) starało się przypudrować syfa pudrem i wymyśliło Związek Suwerennych Państw, który miał zastąpić Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, w 1990 roku jeszcze w strukturach ZSRR odbyło się referendum mające na celu utrzymanie przy życiu trupa ZSRR, w referendum nie wzięło udziału 6 państw Łotwa, Estonia, Litwa, Mołdawia, Gruzja i Armenia w tym gronie nie było Ukrainy. Ukrainy nie było, ale byli Ukraińscy studenci, którzy wyczuli, że ktoś chce z nich zrobić idiotów i rozpoczęli tzw. Rewolucję Na Granicie, zajmując Plac Rewolucji Październikowej, obecnie nazwanym Placem Niepodległości, lub Majdanem, a blisko 900 lat temu miejsce to było terenem polskiej gminy kupieckiej znanym jako Lacka Słoboda. Protestujący studenci i uczniowie mieli wiele postulatów, jednym z nich było doprowadzenie do niepodpisania przez komunistyczne władze USRR traktatu Związku Suwerennych Państw. Akcja trwała 15 dni i ostatecznie w dłuższej perspektywie okazała się skuteczna. Warto wspomnieć, że w Kwietniu 1990 roku rozpadła się Ukraińska Grupa Helsińska, a Łukjanienko ze swoimi zwolennikami stworzył Ukraińską Partię Republikańską, która funkcjonuje do dziś, ale nie stanowi znaczącej siły politycznej. Tymczasem rozpad Związku zdRadzieckiego pogłębiał się, a jego kulminacją był Pucz Moskiewski, lepiej znany jako Pucz Janajewa w sierpniu 1991 roku. Tak czy siak, Pucz Janajewa nie powiódł się. W Ukraińskim parlamencie trwały gorączkowe dyskusje co robić? Jak odnieść się do nowej rzeczywistości ? I tu na scenie politycznej znów pojawia się Łukjanienko, który namawia pozostałych członków Rady do ogłoszenia Ukrainy jako niepodległego państwa, i tak w dwie godziny na zeszytowej kartce papieru 23 sierpnia powstała Deklaracja Niepodległości Ukrainy napisana przez Łewko Lukjanienkę i Leontija Sanduljaka odczytana i przegłosowana dzień później przez Radę Wierhowną Ukrainy. Trzeba jednak pamiętać, że dla takich ludzi jak Łukjanienko i jemu podobnych, jak również dla społeczeństwa deklaracja była czymś naturalnym, wykorzystali po prostu sytuację , o tyle dla większości ukraińskich komunistów była ucieczką przed odpowiedzialnością służenia czerwonej pani i tak kolokwialnie mówiąc zwisało im to, czy Ukraina będzie niepodległa czy nie, bo sowiecki rak toczył ich bez opamiętania.
Pierwszym prezydentem niepodległej Ukrainy został aparatczyk Leonid Krawczuk, który powiedział, że za 10 lat Ukraina będzie najbogatszym państwem w Europie. Minęły 32 lata, Ukrainą przez ten czas targały niepokoje jak I i II Majdan, wojna w 2014 roku i obecny armagedon. Klasa polityczna, nie miała nic konkretnego do zaproponowania społeczeństwu, za to stworzyła bananową republikę opartą na oligarchii. Nie zrobiła nic, by uwolnić się od Rosji, nie zrobiła nic, by wykorzystać potencjał kraju dla dobra Ukraińców.