Przez następnych pięć lat wrocławianie nadal będą mogli korzystać z URBANCARD w pociągach Kolei Dolnośląskich oraz Polregio. Miasto Wrocław kontynuuje współpracę z regionalnymi przewoźnikami. Warta blisko 250 mln zł umowa pozwoli utrzymać zintegrowany system do końca 2030 roku. Symboliczne porozumienie podpisali dziś Paweł Gancarz – Marszałek Województwa Dolnośląskiego, wicemarszałek Michał Rado, Jacek Sutryk – Prezydent Wrocławia, wiceprezydent Renata Granowska oraz regionalni przewoźnicy kolejowi.
Dotychczasowe zasady, wprowadzone latem 2024 roku, obejmują 31 stacji kolejowych z nazwą „Wrocław” oraz Iwiny. Nowa umowa podtrzymuje ten zakres i zapewnia finansowanie dla przewoźników regionalnych, dzięki czemu pasażerowie nadal mogą traktować kolej jako część miejskiej komunikacji.
Kolej jako szybki transport między wrocławskimi osiedlami
Koleje Dolnośląskie uruchamiają ponad pół tysiąca pociągów dziennie, a większość z nich obsługuje trasy przebiegające przez Wrocław. Mieszkańcy korzystają z nich przede wszystkim dlatego, że kolej w mieście bywa znacznie szybsza niż transport drogowy. Przykładowo przejazd między stacją Wrocław Główny a Leśnicą zajmuje 12–15 minut, a dojazd na Psie Pole trwa około 17 minut.
„Tak dobrej i skutecznej współpracy z samorządem, który jest sercem naszego województwa do tej pory jeszcze nie było. Dzięki temu mieszkańcy regionu korzystają z 250 par pociągów, które każdego dnia odjeżdżają z Dworca Głównego we Wrocławiu. To z pewnością nie ostatni wspólny projekt infrastrukturalny, który będziemy realizować z myślą o mieszkańcach Dolnego Śląska” – podkreśla Paweł Gancarz, Marszałek Województwa Dolnośląskiego.
Choć pociągi jeżdżą na zlecenie samorządu województwa, Wrocław współfinansuje ich kursowanie w ramach podpisanej umowy. – Podpisujemy umowę na kolejne 4 lata. Serdecznie dziękuję, że szybko, sprawnie, a przede wszystkim z korzyścią dla mieszkańców Wrocławia i aglomeracji doszliśmy do porozumienia – mówi Jacek Sutryk, Prezydent Wrocławia. Połączenia kolejowe są szczególnie popularne na trasach do Leśnicy, Praczy, Psim Polu czy Wojnowa, dokąd często nie da się dojechać komunikacją miejską w porównywalnym czasie.
„Inwestycje w kolej to jednocześnie inwestycja w rozwój i przyszłość naszego regionu. Cieszę się, że porozumienie między samorządami i przewoźnikami osiągnęliśmy szybko. To pozwala nam planować kolejne inwestycje, które realizowane będą z myślą o Dolnoślązakach” – dodaje Michał Rado, Wicemarszałek Województwa Dolnośląskiego.
Roczny bilet za 800 zł, czyli całe miasto za mniej niż 67 zł miesięcznie
Wrocław nadal oferuje roczny bilet za 800 zł dla wszystkich, którzy rozliczają podatek w mieście. Umożliwia on korzystanie bez ograniczeń z autobusów, tramwajów oraz pociągów regionalnych w granicach Wrocławia.
Do jego używania potrzebna jest Urbancard – karta, która stała się podstawowym nośnikiem dłuższych biletów okresowych. Z biletem rocznym, a także z biletami dobowymi, kilkudniowymi, miesięcznymi i kwartalnymi, można podróżować pomiędzy wszystkimi 31 wrocławskimi stacjami oraz Iwinami. Nadal obowiązuje także bezpłatny przejazd dla uczniów oraz osób powyżej 65. roku życia.
„Negocjacje potoczyły się bardzo szybko, a nowa pięcioletnia umowa pozwoli spółce Koleje Dolnośląskie kontraktować zakup nowych, większych pociągów. Liczba naszych pasażerów stale rośnie i w samej tylko stolicy Dolnego Śląska mamy ich ćwierć miliona miesięcznie. Jest to ponad 80% więcej w porównaniu do poprzedniego roku” – dodaje Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich.
W pociągach wystarczy okazać te same dokumenty lub uprawnienia, które przedstawia się w komunikacji miejskiej. Podobnie funkcjonuje to m.in. w Warszawie, gdzie bilety miejskie są honorowane w pociągach regionalnych kursujących przez stolicę.



















